Po dziś dzień na świecie panuje opinia, że palenie marihuany jest równie szkodliwe, co palenie papierosów. Niektórzy sięgają nawet po takie porównania, że jeden joint jest równy 20’stu spalonym papierosom. Na świecie jednak jest bardzo dużo badań naukowych, które wykazują że nie równa się to w ogóle prawdzie.
Konopie nie zawierają niebezpiecznych substancji chemicznych
Najbezpieczniej jest palić marihuanę czystą od jakichkolwiek związków; pestycydów, herbicydów lub innych tego typu – czyste kwiaty konopi bez dodatku tytoniu. Same konopie nie zawierają żadnych szkodliwych substancji, które możemy spotkać w papierosach. Nie zmienia to jednak faktu że palenie jest najbardziej szkodliwą formą konsumpcji konopi, na szczęście jest bezpieczna alternatywa – waporyzacja.
Sam w sobie papieros jest produktem zawierającym bardzo dużo rakotwórczych substancji chemicznych, takich jak butan, smoła, kadm, cyjanowodór, aceton, czy amoniak. Dlatego też opakowania papierosów zawierają ostrzeżenia na temat poważnych chorób niesprzyjających zdrowiu i zagrażających życiu.
Papierosy są jednym z najbardziej znanych czynników rakotwórczych
Według badań z 2013 r. „Palenie papierosów ma wielowymiarowy wpływ na raka płuc” co daje do zrozumienia że związek między papierosami a rakiem jest bardzo duży. Badanie z 2017 r. mówi, że przytłaczające są dowody na szkodliwość palenia papierosów, stąd u naukowców pojawiło się skupienie na badaniach dotyczących tego, w jaki sposób dym papierosowy powoduje raka. Udało się wykazać, że palenie papierosów powoduje ważne zmiany w DNA i w znaczących szlakach biologicznych związanych z rakiem. Mówiąc prościej – palenie papierosów jest niezwykle rakotwórcze, ponieważ prowadzi do mutacji w DNA.
Choć wiemy że mieszanie marihuany z tytoniem zwiększa szansę na powstanie raka, to największe badania które zostały opublikowane przez International Journal of Cancer wskazują, iż nawet nałogowi palacze marihuany którzy nie dodają tytoniu nie są bardziej narażeni na raka niż osoby, które palą rzadko lub w ogóle. Istnieją również dowody w formie wielu badań naukowych wskazujące na to, że kannabinoidy (które otrzymujemy z konopi) pomagają w zmniejszaniu nowotworów.
Długie badania nad zmianami zachodzącymi w płucach
Najbardziej nas interesuje porównanie palenia marihuany z papierosami pod względem długoterminowych skutków. Według badań z JAMA w 2012 r. sporadyczne używanie marihuany nie jest związane z niekorzystnym wpływem na czynność płuc. W ciągu 20 lat prowadzenia badań nad papierosami wykazano, że dym papierosowy powoduje szkody w płucach i funkcjach płuc. Nie jest to nic zaskakującego, w końcu większość z nas zna popularny termin zwany „kaszlem palacza” który występuje tylko u palaczy papierosów, natomiast u palaczy marihuany nie. THC natomiast jest lekiem silnie rozszerzającym oskrzela i wiadomo nawet, że poprawia czynność płuc.
Mimo wszystko potrzebujesz filtra, czego byś nie palił
Jak wiemy papierosy posiadają swoje filtry, lecz nie mogą one zablokować wszystkich toksycznych substancji chemicznych które przedostają się do płuc palacza. Oczywiście lepiej jest gdy jest takowy filtr, niż gdy go nie ma. Do marihuany jednak w dzisiejszych czasach posiadamy bardzo wiele opcji takich jak:
Zaawansowane filterki
Bonga z filtracją
Vaporizery
Czasy się zmieniły i na pewno dobrą wiadomością dla palaczy marihuany jest fakt, iż kawałek pustego kartonika nie jest jedynym filterkiem do jointa.
Waporyzacja
Waporyzacja to podgrzewanie marihuany i wdychanie wytworzonej pary, co zostało uznane za bezpieczną alternatywę dla palenia. Eksperci potwierdzają, że używanie vaporizera jest o wiele bezpieczniejszą opcją dla płuc niż palenie. Z tego też powodu pacjenci używający marihuany w celach leczniczych waporyzują susz, zamiast go palić. Jest kilka modeli vaporizerów (Mighty, Crafty, Volcano) które zostały uznane za waporyzatory do użytku medycznego, co potwierdza bezpieczeństwo przy korzystaniu z nich. Przy waporyzacji w niskich temperaturach pozbywamy się ponad 95% niebezpiecznych substancji, na co wskazują badania przeprowadzone przez Chemic Labs w Canton. Te same badania wykazały, że para z waporyzatora Volcano składała się aż w 95% z THC, przy czym dym z palonej marihuany składał się z aż 88% substancji które nie były kannabinoidami. Uświadamia nas to, że palenie jest znacznie mniej efektywną formą konsumpcji, niż waporyzacja.
Palenie papierosów naraża nas na gorący dym
Sam nawyk palenia może być równie istotny co system filtracji. Dając do porównania osoby palące papierosy, a osoby palące marihuanę, oczywiste jest że palacze papierosów przyjmą więcej dymu dziennie. W okresie 24 godzin otrzymujemy bardzo dużą różnicę pomiędzy paczką 20 papierosów przy czym zaciągniemy się kilkanaście razy z jednego papierosa, a chmurą z bonga czy kilkoma zaciągnięciami pary z vaporizera. Teraz pomnóżmy te liczby w skali 10 lat i staje się jasne, dlaczego przyzwyczajenie do papierosów jest o wiele bardziej szkodliwe dla płuc i dróg oddechowych niż palenie marihuany.
Uzależnienie od nikotyny
Jesteśmy w samym sednie więc powiedzmy sobie to co najważniejsze – papierosy są bardzo uzależniające. Nikotyna zawarta w papierosach sprawia, że papierosy są jednym z najbardziej uzależniających produktów dostępnych na legalnym rynku. Istnieją dane które pokazują, że 9% palaczy marihuany uzależnia się psychicznie, ale objawy odstawienia są mimo wszystko słabsze, niż przy odstawieniu nikotyny.
Podsumowując, jeśli ktoś chce się wykłócać i wmawiać nam, że palenie marihuany jest tak samo szkodliwe jak palenie papierosów, mamy tutaj kilka powodów które mogą stanąć naprzeciw tej tezy.
- Porady i ciekawostki(249)
- Prawo i legalizacja(75)
- Nasiona i odmiany(92)
- Fakty Konopne(181)
- Odżywianie(17)
- Zdrowie(95)
- Nauka(62)