Purple Haze to marihuana, która ma nie tylko rzeszę sympatyków, ale oprócz tego trafiła do kultury masowej. W 1967 roku Jimi Hendrix nagrał legendarny utwór „Purple Haze”, który dodatkowo rozsławił słynną odmianę (a może odwrotnie?). Dziś zarówno utwór, jak i szczep konopi uchodzą za legendarne. W tym drugim przypadku składają się na to dekady korzystania z odmiany, propagowanie m.in. przez hipisów, a potem globalizacja i szeroki dostęp. Nie mogłoby do tego dojść, gdyby Purple Haze była słaba. Jakie zalety mają nasiona konopi Purple Haze?
Purple Haze – smak i aromat konopi
Purple Haze w wielu aspektach, także pod względem bukietu smakowo-zapachowego, jest gratką dla tradycjonalistów. Dym jest typowy dla szczepów Haze – i to jest niekwestionowany atut. W smaku i aromacie wyróżnia się noty słodkie, kwaskowe i pikantne. Kojarzą się z jagodami, a także przyprawami. Jednocześnie ziemisty posmak nadaje Purple Haze większej głębi. Pod względem tych atrybutów odmianie można spokojnie postawić czwórkę. Może nie jest typową ucztą dla podniebienia, ale na pewno znajdzie swoich zwolenników. Zwłaszcza że w przypadku marihuany liczy się inna zaleta – rodzaj, siła i długotrwałość haju, a w tu Purple Haze wyróżnia się jeszcze bardziej. Jaki to jest efekt?
Jak działają nasiona konopi Purple Haze?
Purple Haze zalicza się do średnio silnych odmian konopi. Zawartość tetrahydrokannabinolu (THC) w topach oscyluje w granicach 20% (dokładna liczba wynika z cech konkretnego szczepu, a także warunków uprawy). Purple Haze działa mocno pobudzająco i euforycznie. Wprowadza w nastrój uniesienia, aż chce się skakać z radości. Wszystko jest wyraźniejsze, jakby wyostrzone. Rzeczywistość nabiera barw. To lekkie podrasowanie percepcji, bez przenicowania czy gruntownych zmian postrzegania. Nie wgniata w fotel, ale i tak zapewnia nieziemskie doznania.
Dodatkowo [po umiarkowanym upaleniu chce się rozmawiać, a także tworzyć. Dlatego Purple Haze ma uniwersalne zastosowanie. Nadaje się do próbowania w towarzystwie (oczywiście kameralnym i sprawdzonym), ale także do relaksu w samotności, np. po skończonej pracy. Lepiej nie korzystać z niej w nadmiarze w trakcie wykonywania codziennych czynności, gdyż może za bardzo „wejść”. I zamiast zająć się obowiązkami, miłośnik konopi będzie po prostu zachwycał się życiem, a cieszył niepohamowanym lenistwem (o ile nie przyjdzie mu ochota na stworzenie dzieła życia).
W kolejnej, końcowej fazie przyjdzie ulga – efekt głębokiego odprężenia. W ten sposób Purple Haze rozluźnia mięśnie i pozwala odpocząć umysłowi. Jednocześnie jest to balsam dla duszy. To taki reset organizmu, który pozwala przywrócić równowagę – harmonię ducha i ciała.
Praktykowanie gandziowego hobby ma właściwości terapeutyczne. W rzeczywistości Purple Haze to jedna z popularniejszych odmian THC wykorzystywanych przeciw stresowi, stanom lękowym i depresji. W dodatku łagodzi objawy zmęczenia i może zmniejszyć odczuwanie bólu. Czasem jest wręcz niezbędna dla organizmu. Pod tym względem konkuruje z odmianami CBD, chociaż oczywiście w tym wypadku kluczowe jest działanie psychodeliczne, a spektrum właściwości prozdrowotnych jest mniejsze.
Purple Haze – jaki plon daje? Potencjał plonotwórczy i inne aspekty uprawowe
Purple Haze w chwili wprowadzenia na rynek zachwycał smakiem, działaniem, a także wigorem. Dawał wysoki plon, czym szybko zjednał sobie serca miłośników konopi. Dziś jego potencjał plonotwórczy wciąż jest przyzwoity, ale daleko mu do rekordowego. Świat poszedł naprzód. Wciąż jest to jednak dobra, a przede wszystkim kultowa propozycja do kolekcji. Odmiana jest przeznaczona głównie do trybu indoor. Rośliny są średnio wysokie, osiągają zwykle 100-150 cm wysokości. Czas kwitnienia wynosi 8-9 tygodni, co jest całkiem dobrym wynikiem. W warunkach niskiej temperatury topy Purple Haze przebarwiają się na fioletowo. Roślina ma duże zdolności adaptacyjne i dobrze radzi sobie w indoor. Ma wysokie wymagania świetlne (podobnie jak zdecydowana większość konopi). Uwagę zwraca kolor Purple Haze – liście i inne organy są ciemniejsze niż u innych odmian.
Niestety w Polsce uprawa marihuany jest nielegalna, można natomiast gromadzić nasiona konopi, np. w celach kolekcjonerskich i dla zachowania cennej puli genetycznej. Nie zachęcamy do działań niezgodnych z prawem. Niniejszy opis należy traktować jako ciekawostkę naukową.
Konopie Purple Haze – genetyka i inne cechy kolekcjonerskie
W genotypie Purple Haze dominuje Sativa, co ma poniekąd wpływ na wygląd rośliny (jest luźniejsza, nieco wyższa od typowych „indyjek”), a także działanie. Efekt jest zrównoważony i długotrwały. Odmiana ma szlachetnych rodziców. Powstała ze skrzyżowania Purple Thai oraz Haze.
Purple Haze uchodzi za kultową odmianę marihuany. Wpływ na to ma nie tylko słynny utwór Hendrixa, ale przede wszystkim dekady w poprawianiu świata i czynieniu ludzi szczęśliwszymi. Każdy szanujący się miłośnik gandzi powinien jej spróbować, zwłaszcza że poza „epickością” Purple Haze ma całkiem dobre kluczowe parametry.