W Internecie jak najbardziej znaleźć można naprawdę masę artykułów, które mówią o tym, że marihuana wspomaga znacznie przemianę materii. Można to jak najbardziej zaliczyć do właściwości medycznych ziół. W rezultacie przecież wiele się z nich stosuje na pobudzenie metabolizmu jak i także na odchudzanie. O samych zależnościach pomiędzy marihuaną, a posiadaniem naprawdę super szczupłej sylwetki wykonuje się wiele badań. Zatem jak to w końcu jest? Odchudzenie dzięki samej marihuanie jest zastanawiające. Badania wskazują, że osoby spożywające marihuanę spożywają nawet więcej o sześćset kalorii więcej, a niżeli osoba przeciętna, która nie pali. Wyższy podaż samych kalorii nie świadczy jednak od razu o problemach z otyłością czy też z utrzymaniem wagi.
Zespół metaboliczny a marihuana
W roku 2015 naukowcy z Uniwersytetu z Miami opublikowali badania, w których ogłosili zgodnie, iż konsumenci marihuany rzadziej cierpią na metaboliczny zespół, a niżeli zwykłe osoby. Jest to mniej więcej o pięćdziesiąt cztery procent rzadziej. Zespół metaboliczny to pojęcie, które skrywa w sobie problemy zdrowotne, które z kolei zwiększają ryzyko rozwoju miażdżycy, udaru, cukrzycy czy też powikłań naczyniowych. Zgodnie z badaczami będą to: wysoki poziom cukru, wysokie ciśnienie krwi, nieprawidłowy poziom cholesterolu czy też nadmiar tłuszczowej tkanki wokół brzucha oraz talii. Naukowcy zdążyli przeanalizować dane ośmiu tysięcy pięciuset osób. Specjalny program obejmował osoby między dwudziestym, a pięćdziesiątym dziewiątym rokiem życia. Naukowcy zauważyli pewne prawidłowości. O co chodziło? Chodziło o to, że użytkownicy konopi mieli:
⁃ znacznie niższy poziom cukru,
⁃ niższy poziom cholesterolu złego,
⁃ mniej tłuszczu w brzusznej jamie.
Badacze także zwrócili uwagę, że obwód w pasie u palaczy marihuany był średnio węższy o trzy i pół centymetra. Oprócz tego wnioski wykazują, że u palaczy regularnych ryzyko zachorowania na cukrzycę drugiego typu jest aż mniejsze o trzydzieści procent. Oczywiście wyniki opierane są w porównaniu do osoby, która nigdy nie paliła. Na pewno faktem jest to, że współczynnik otyłości jak i także występowania cukrzycy wśród palaczy marihuany jest mniejszy i to znacznie, a niżeli u niepalących osób. Dowodem są chociażby badania, które mówią o tym, że siedemnaście milionów osób z Ameryki, które palą marihuanę pozostają wyraźnie szczuplejsze i mają zdecydowanie niższy poziom cukru w krwi, a niżeli część społeczeństwa niepaląca. Udowadniają to nawet badania przeprowadzone na myszach. Na pewno naukowcy potwierdzają związek pomiędzy takimi elementami jak: konopie, masa ciała oraz mikroorganizmy żyjące w jelitach.
Jak się to dzieje, że marihuana odchudza?
Nie da się ukryć, że jeden ze skutków palenia nasion marihuany jest gastrofaza. Chodzi o to, że jest to wzmożony bardzo apetyt. Od zawsze badaczy interesowało, to że pomimo apetytu wzmożonego palacze sami w sobie są jednak szczuplejsi. Bardzo często także podkreślamy, że naukowa literatura nie wyjaśnia w żadnym stopniu oraz nie ma dowodów, że dokładnie THC ma wpływ na metabolizm. Nie można zatem mówić, że marihuana przyśpiesza u palaczy przemianę materii. Badacze jednak przytrują się kwestiom powiązanym oraz pozostałym substancjom, które są zawarte w konopiach. Mogą one mieć wpływ niebagatelny na odchudzanie. W tym właśnie celu obserwują sieci komórkowych receptorów, które znajdują się w ciele oraz w mózgu. Receptory otrzymują wskazówki od chemicznych substancji i wywołać mogą psychoaktywny efekt z THC lub też niepsychoaktywny, czyli CBD. Naukowcy starają się wciąż udowodnić jak to możliwe, że regularne palenie nasion marihuany może zapobiec otyłości, cukrzycy czy też chorobom serca. Widzą oni wyjaśnienie właśnie w ESC. Ostatnie kilka lat to niesamowite okrycie na temat metabolizmu i jego zależności ECS. Gdy czujemy głód, który jest wywołany paleniem marihuany, to w organizmie momentalnie jest uwalniany AEA. Aktywuje on receptor komórkowy.
Ciekawostka
Bardzo ciekawe jest to, że podczas palenia marihuany dostarcza się dwóch substancji, które zaprzeczają sobie wzajemnie. THC zwiększa apetyt poprzez wzajemne wiązanie się z receptorami w mózgu jak i także CBD. On z kolei dezaktywuje te komórki. CBD tutaj ma szansę. Naukowcy z Uniwersytetu znajdującego się w Berkshire udowodnili na laboratoryjnych szczurach, że CBD ma działanie niczym magia. Szczury poczuły apetyt oraz jadły. Finalnie to spożycie pokarmu było znacznie mniejsze podczas samego testu. W roku 2012 potwierdzili to naukowcy z Budapesztu. Odkryli oni, że CBD znacznie zmniejsza ilość tłuszczowej tkanki w tętnicach. Oprócz tego chroni komórki, które produkują insulinę przed uszkodzeniem narządu trzustki. W roku 2010 w innym badaniu stwierdzono, że CBD znacznie zmniejsza masę ciała szczurów dorosłych. Wyniki badań zdecydowanie się przyczyniły do tego, że CBD stał się ogromnym celem jako leku przyszłego na otyłość, cukrzycę oraz inne metaboliczne choroby. GW Pharmaceuticals opracowuje już oraz testuje lek na cukrzycę. Pod lupę biorą pochodną właśnie indyjskich konopi.
Diety na bazie marihuany
Nasiona marihuany jak najbardziej można z dużym powodzeniem wykorzystywać w diecie zdrowej, która jest oparta na eliminacji przekąsek niezdrowych, posiłków tłustych oraz gazowanych napojów. Autor książki „The Marihuana Diet” Art. Glass poszedł o jeden krok dalej. Proponuje on dietę autorską, która ma w sobie wykorzystanie palenia marihuany. Według autora tejże książki marihuana pozwala zapomnieć w ogóle o tym, że się jest na diecie. Jej udział jest zatem czysto emocjonalny jak i także psychologiczny. Marihuana niezwykle nas uspokaja oraz pozwala się nam cieszyć codziennym dniem. Najważniejsze jest to, że oczyszcza ona umysł. Nie wpada się w żadnym wypadku w błędne koło. Myślenie ciągłe o diecie jest przecież czymś narzuconym oraz czymś nieprzyjemnym. Wśród nas jest na pewno cała masa osób, które odchudzają się i marzą o szczupłej sylwetce. Najczęściej brakuje nam samozaparcia oraz motywacji. Po kilku dniach odchudzania niestety często brakuje nam wiary oraz siły. Niestety zauważalne efekty przychodzą znacznie później. W związku z tym czasem do tego momentu nie dotrwamy. Przykre, ale prawdziwe. Może akurat z takim wspomagaczem jak marihuana uda nam się osiągnąć cel? Może to być prawda. Akurat naukowcy dają nam wiele nadziei. Nadzieja wiadomo, że umiera ostatnia. Powinniśmy jak najbardziej skorzystać ze wszystkich możliwości, które mogą nam pomóc w osiągnięciu celu. Jedną z nich jest właśnie marihuana. Udowodniliśmy sobie tym artykułem, że naprawdę marihuana jest w stanie wspomóc przemianę materii. Co jak co, ale jest to dobra wiadomość. Musimy sobie najlepiej cały plan diety profesjonalnie rozpisać. Oczywiście trzymanie się jego jest także bardzo ważne. Co więcej wprowadźmy do swojego życia troszkę aktywności fizycznej. Połączenie tych dwóch kwestii pomoże nam osiągnąć zamierzony cel. Nie zapominajmy w żadnym wypadku, że także marihuana może nam pomóc.
Piotr23
Trochę nad wyrost ten artykuł, rzucanie tezą jakoby konopie wpływało tak bardzo na prędkość metabolizmu jest zbyt odważne, na ten proces składa sie dużo innych mechanizmów
Maks
Zan kilkoro osób co palą jak smoki, gastro zawsze mają a jakoś szczupłe są i były... może to ma jakiś wpływ ale nie taki duży
Marcin
Fajne fakty się u Was tutaj ostatnio pojawiają :D
Pjoter
Z|byt mało jest badań w tym temacie aby tak stwierdzać
Niebororo
Ja jak zacząłem więcej palić to zgrubłem dość dużo. Może i przemiana materii była większa, lecz nie na tyle by kompensować większe spożycie kalorii. Marihuana którą paliłem nie miała jednak dużo cbd.
Turbo
Pale trawę od wielu lat. Sam po sobie jak i po moich znajomych mogę stwierdzić z całą pewnością ze marihuana przyspiesza metabolizm chociażby 2 x wypróżniać się w ciągu dnia gdy przestaje palić na jakiś czas jest to raz na dwa dni No i masa wraca wiec jak najbardziej polecam