Duża część pacjentów chorych na raka, którzy próbują medycznej marihuany uważają, że jest bardzo skuteczna dla złagodzenia objawów chemioterapii – pokazują nowe badania. Jedną z najbardziej akceptowalnych korzyści marihuany jest leczenie objawów związanych z nowotworami i chemioterapią. Chociaż Marinol, czyli pigułka z syntetycznym THC była dostępna dla pacjentów z nowotworem od lat 80-tych, to nie były przeprowadzone badania na temat skuteczności tego leku.
Pomimo braku dowodów, wiele krajów zdecydowało się umożliwić chorym zastosowanie marihuany w celu leczenia skutków ubocznych raka.
Aby zapoznać się z opiniami na temat medycznej marihuany, grupa izraelskich lekarzy przeprowadziła ankietę wśród chorych na raka którzy jej używali.
Ponad 50% pacjentów powiedziało,że marihuana pomogła z objawami bólu, nudności i wymiotami oraz utratą apetytu. 44% badanych odnotowało również zmniejszenie lęku.
Ogólnie rzecz biorąc, 70% pacjentów powiedziało, że marihuana pomogła skutecznie poprawić ogólne samopoczucie, a 83% ankietowanych odnotowało poziom efektywności marihuany jako wysoki. Wyniki badań zostały opublikowane 14 czerwca w czasopiśmie Ból i inne objawy choroby nowotworowej.
“Mimo, że te dane nie mogą zatwierdzić użycia marihuany do leczenie specyficznych objawów, to wspierają one pogląd, że jego stosowanie może być użyte w ramach leczenia paliatywnego w wybranych chorobach rakowych” napisał autor badań.
Ponad połowa pacjentów nie odnotowała żadnych skutków ubocznych leczenia. Najczęstszymi działaniami niepożądanymi było zmęczenie (20,3%) i zawroty głowy (18,8%).
“Zażywanie konopi indyjskich jest postrzegane jako bardzo skuteczne u niektórych pacjentów z zaawansowanym rakiem” podsumowują autorzy.
- Porady i ciekawostki(249)
- Prawo i legalizacja(75)
- Nasiona i odmiany(92)
- Fakty Konopne(181)
- Odżywianie(17)
- Zdrowie(95)
- Nauka(62)
Grzesiek Sa.
Same pozytywy a legalizacji nadal nie ma